I na łyżwach, i na saniach można chwalić swego Pana!
Od kilku dni w Strachocinie panuje dość silny mróz. I choć wszystkim marzną nosy, to wynikło z niego pewne nieocenione dobro – zamarzła woda w naszym przyklasztornym stawie. A co za tym idzie? Czas na łyżwy!