15 lutego 2021 roku przypada 32 rocznica śmierci o. Mieczysława Marii Mirochny. Siostry co roku z wielką wdzięcznością  pielęgnują pamięć o ojcu Założycielu. Jako narzędzie w ręku Niepokalanej, nie szczędził ofiar, by dzieło, jakim jest nasze Zgromadzenie mogło zaistnieć i służyć w Kościele.

W Strachocinie, w wigilię uroczystości, ks. Józef Niżnik – duchowy Opiekun Zgromadzenia, wygłosił konferencję, w której wskazał, że nasze Zgromadzenie istnieje dzięki ofierze i poświęceniu Ojca oraz wierności pierwszych Sióstr w Japonii – mówił: „Gdy będziemy obchodzić kolejną rocznicę Jego śmierci warto o tym pomyśleć, że to Bóg pisze historię, my tylko jesteśmy narzędziem w Jego ręku. Pan to dzieło oddał w nasze ludzkie ręce. Szacunek do ludzi, których Bóg czyni nam przewodnikami to fundament, na którym się buduje Niepokalanów. Św. Maksymilian określił tutaj jasne warunki życia, a o. Mirochna szedł ta drogą, pragnął być świętym… O Mieczysław, to był człowiek przede wszystkim radykalny. Nie chwiał się na dwie nogi, ale wiedział po co przyszedł do zakonu. Był maksymalistą i dużo wymagał od siebie i od sióstr. Ojciec pojmował zakon jako ofiarę z siebie. Wiedział, że choćby Go to wiele kosztowało, nie może się oszczędzać. Zawsze pokładał ufność w Niepokalanej, chciał być Jej narzędziem i własnością”.

W dzień rocznicy, o godzinie 6.00, ks. Józef, odprawił Mszę Świętą w kaplicy klasztornej. Przy Ołtarzu Pana, z Maryją, Siostry dziękowały za wzór radykalnego życia, jakie wskazał nam Ojciec i prosiły o dalszy rozwój Zgromadzenia w dzisiejszych, jakże niepewnych czasach.

Zachęcamy do szczegółowego zapoznania się z życiorysem naszego Ojca Założyciela oraz odwiedzenia naszej galerii.