Nadszedł czas, abyśmy z wiarą przyjęli głównego Patrona Polski

Uroczystość św. Andrzeja Boboli 16 maja 2020 roku, obchodzona w Strachocińskim Sanktuarium, to wielkie wydarzenie nie tylko dla posługujących tam Kapłanów, Sióstr zakonnych czy Parafian, ale i dla całej Polski i dla całego świata. 

Czcicieli św. Andrzeja Boboli, od lat nurtuje objawienie z Wilna, w którym przekazał, że będzie głównym patronem Ojczyzny. Głównym, czyli tym najważniejszym. Ale, jak to pogodzić z tymi, którzy już są głównymi: Maryją Królową Polski, św. Wojciechem, czy św. Stanisławem? Kto, komu ma ustąpić miejsca? Idąc tym tokiem myślenia może warto się zastanowić; czy nie zachowujemy się w rozwiązaniu tego problemu, jak faryzeusze, którzy przyszli do Jezusa z zapytaniem: czyją żoną po śmierci będzie kobieta, która miała siedmiu mężów na ziemi. Jezus im rzekł: Czyż nie dlatego jesteście w błędzie, że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej?  Tą odpowiedź można zadedykować wszystkim, dla których problemem stało się, kto jest ważniejszy w hierarchii patronów Polski.

Choć rozumiem czcicieli św. Andrzeja i wiem, dlaczego to jest ich problemem. W proroctwie w Wilnie św. Andrzej związał swój główny patronat z pomyślnością Ojczyzny. A dziś, gdy Polskę dotyka epidemia jego patronat powraca jak bumerang. I niech nas to nie dziwi. Jednak zadajmy pytanie: czy główny patronat św. Andrzeja nad Ojczyzną należy sprowadzać do dekretu i nominacji papieskiej? Czy dołączenie go do najważniejszych patronów, coś zmieni w tej sprawie? Skoro sam powiedział, że będę głównym, to znaczy najważniejszym. A co z tymi, którzy już są?

To słowa ks. Józefa Niżnika wygłoszone w czasie pandemii 2020 roku. Odsyłamy do treści całego referatu.

Wszyscy czciciele tego Wielkiego Patrona Polski, mają dziś okazję do uczczenia go poprzez uczestnictwo w Eucharystiach sprawowanych w Strachocinie po przez media społecznościowe.

Szczególnie zachęcamy do transmisji on-line Mszy Świętej sprawowanej pod przewodnictwem abp. Adama Szala o godzinie 12.00.