Ciepłe i pełne słonecznych promieni niedzielne popołudnie „namówiło” naszą strachocińską wspólnotę na niecodzienną rekreację. Spakowałyśmy do plecaków najpotrzebniejsze rzeczy (Brewiarz, kanapka, butelka z wodą, cukierki) i wyruszyłyśmy w drogę. Cóż takiego było celem naszej wędrówki? Tak zwana „Góra Kiszków”. Wyprawę rozpoczęłyśmy modlitwą przy figurze św. Józefa. Nawiedziłyśmy po drodze również Cmentarz, by pomodlić się przy grobie naszej śp. s. Marianny. Franciszkańska radość i piękne krajobrazy towarzyszyły nam przez cały czas. Po drodze zatrzymałyśmy się przy starym drewnianym Krzyżu i tam odśpiewałyśmy uroczyście Nieszpory. U celu naszej wędrówki był czas na „małe co nieco” i wspólnotowe „dzielenie się wiarą”. Wzmocnione na duszy i ciele ruszyłyśmy w drogę powrotną. Tym razem wędrując przez wzgórze naszego wielkiego Patrona św. Andrzeja Boboli. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.